| Samotne Drzewo na Wzgórzu | |
|
+7Eufrazja Johnson Camille Green Oliver Ryan Kate Thompson Sastre Azura Andrew Newecki Izkier McLoogan 11 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
Eric Follett
Liczba postów : 922 Rasa : wilkołak Registration date : 15/03/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Wto Kwi 14, 2009 12:57 am | |
| ale grzeczy które popełniłem, nie moge ich wymazać dlatego jestem potworem- powiedziałem zły na siebie że kontynuowałem ta rozmowę. | |
|
| |
Kate Thompson
Liczba postów : 1222 Rasa : wilkołak Registration date : 02/02/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Wto Kwi 14, 2009 1:01 am | |
| Westchnęłam.- Dlaczego nigdy nie powiedziałeś mi co takiego złego zrobiłeś?- zapytałam prosto z mostu. Czasami czułam się jak dziecko, któremu mówi się tylko niektóre informacje, bo reszty nie są w stanie pojąć. | |
|
| |
Eric Follett
Liczba postów : 922 Rasa : wilkołak Registration date : 15/03/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Wto Kwi 14, 2009 1:18 am | |
| - Kate okey, podczas pełni, kochałem się z Tessą moja byłą dziewczyną...- urawałem, głęboko wzxiąłem wdech- rozerwałem ją na strzepy, dosłownie.....ona zmieniłe się w wilka próbowała uciec, ale ja jej nie dałem, skończyłem co chciałem i rozerwałem ją na strzepy, za to że próbowała uciec ode mnie.- dokończyłem , przemieniłem sie, zawyłem i uciekłem do lasu.. | |
|
| |
Kate Thompson
Liczba postów : 1222 Rasa : wilkołak Registration date : 02/02/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Nie Maj 03, 2009 7:12 pm | |
| Przyszłam pod samotne drzewo. Wskoczyłam na jedną z gałęzi i obserwowałam zachód słońca. Torbę z książkami zrzuciłam na ziemię, oparłam się o konar drzewa i zamknęłam oczy. Po paru godzinach zeszłam i powlokłam się do baru. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Nie Lip 05, 2009 7:55 pm | |
| Pod postacią wilka przywędrował pod samotne drzewo. Kiedyś spotykali się tu wszyscy... a teraz nawet nie czuł nikogo. Zastanawiał się co stało się z Kate i Sastre... nie miał pojęcia co u nich słychać. Położył się tuż obok drzewa i złożył swój wielki łeb na rozłożonych łapach. Wiedział, że szanse, że ktoś tu przyjdzie są małe... ale... nigdy nie wolno tracić nadziei... |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Nie Lip 05, 2009 8:06 pm | |
| Nic... posiedział, a właściwie poleżał jeszcze chwilę, a następnie udał się nad jezioro... może tam miał kogoś spotkać... |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 5:15 pm | |
| Przyszedł pod drzewo i zamyśliwszy się lekko wyciągnął książkę i zaczął czytać. Nigdy tutaj nie był, a przyszedł tutaj za wilkołaczym zapachem. Tamten wilk widocznie się zmył, ale miło było posiedzieć i nie wdychać zapachu wampirków. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 5:34 pm | |
| Akira szedł spokojnie parkiem. Była absolutnie rozluźniony i w całkiem znośnym samopoczuciu. Zeszłej nocy zaspokoił się do syta, na najbliższe kilka/naście dni. Dorwał skurczybyka, który napadł na staruszkę. A że on był wygłodniały i krew byle śmiertelnika go drażniła, jakoś tak wessał się no i tak samo wyszło, że... no właśnie. Odetchnął pełną piersią czystym powietrzem, a o jego nozdrza zahaczył strzępek woni wilkołaka... samoczynnie pomyślał, że to nie jest raczej przyjemny zapach. tak samo jak odruchowo stwierdza się, że brudne skarpetki śmierdzą. Przystanął i zaczął rozglądać się za właścicielem powonienia... Jest. Długowłosy chłopak pod drzewem. Uśmiechnął się do siebie. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 5:37 pm | |
| -Bryy- przywitał się nie odrywając głowy od książki. Wampira przywiało, na pewno bo oddychać już nie jest tak lekko. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 5:41 pm | |
| Zadrgał na dźwięk głosu wilkołaka... nawet nie potrafił pomyśleć 'chłopaka' tak głęboko było to zakorzenione w jego instynkcie. - Siema - przywitał się, udając stoicki spokój, choć w zasadzie zdziwiło go to, że zagadał do niego. - Co czytasz? - zapytał z wyuczoną grzecznością, zbliżając się w ludzkim tempie do drzewa. Mozna byłoby rzec 'ślimaczym'. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 5:43 pm | |
| -Książkę.- odpowiedział zadowolony -Uczę się do egzaminów.- uzupełnił w razie jakby wampir nie zrozumiał. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 5:48 pm | |
| Uśmiechnął się pod nosem. No tak chyba mimo wszystko nie obejdzie się bez lekkich złośliwości... - Powodzenia - mruknął na wiadomość o e-gza-mi-nach. Cokolwiek to jest. Stał już nad głową wilkołaka, patrząc na niego wampirzym wzrokiem, różniący się od ludzkiego precyzją. - Egzaminy to coś... wspólnego ze szkołą? - zapytał poważnym tonem, nawet nie zdając sobie sprawy z idiotyzmu tej wypowiedzi. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 5:56 pm | |
| Spojrzał na nią z potępieniem w oczach. -Tak, to coś wspólnego. - odpowiedział zdziwiony nieznajomością takich rzeczy przez wampirzycę. -Nie przedstawiłem się: Van Canos -miło mi. -uśmiechnął się i skinął głową do wampira. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:03 pm | |
| - Akira Reita... mnie również - odpowiedział i wyszczerzył się nieznacznie by nie obnażać kłów, które, co jak co, nie były ani piękne, ani podnoszącym na duchu atrybutem. Przechylił głowę i w skupieniu przyglądał się wilkołakowi. Nie spotkał go tu wcześniej. Ale co? Mało istot pozaludzkich w NY? - Widzę, że znalazłem sprzymierzeńca.... albo bardzo tolerancyjnego wilkołaka. - stwierdził. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:05 pm | |
| Uśmiechnął się -Bardzo tolerancyjnego- uzupełnił -Nie spotkałem cię tu nigdy, jesteś nowy? | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:10 pm | |
| Uśmiechnął się przyjaźnie. Te słowa mocno złagodziły ten ostry zapach, nawet przestał być nieznośny, a nawet stał się niezauważalny szczegółem. - Nie zupełnie, ale jak na wampira to jestem młody. W NY jestem od niedawna... jakoś tak się nawinęło kiedy skończyły się kanadyjskie lasy. Postanowiłem trochę obniżyć wskaźnik przestępczości. - wyznał z dzikim uśmiechem. Zsunął się po pniu drzewa i przysiadł na przeciw Van'a. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:17 pm | |
| -Szczytny cel- uśmiechnął się szelmowsko. Schował książkę do torby. Z nauki nici, pouczy się w domu. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:21 pm | |
| - Jakoś trzeba wykorzystywać dar czy tam przekleństwo... pogodzić się z tym, najeść, a i pomóc jakoś... - wyjaśnił. Chociaż na początku nie był , aż tak zdecydowany w tym co robił. A w zasadzie zżerał pierwszą lepszą zbłąkaną owieczkę. - A jak tam jest z tym u ciebie? - zapytał. Wilkołaki z tego co wiedział nie miały obowiązku jeść ludzi. Mogli pożywiać się ludzkim pokarmem, ale podczas przemiany... nie kontrolowały się. Na swojej drodze spotkał nieliczne przykłady tych istot i to raczej... nie zbyt przyjazne. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:24 pm | |
| -Nie mam potrzeby się przemieniać.- odpowiedział z uśmiechem. -Ani żywić się na ludziach. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:28 pm | |
| - Słusznie... Dlaczego musiał ugryźć mnie gacek? Potrząsnął głową z rezygnacją. Takie jest to jego szczęście. Na froncie też się nie szczęściło. - Znasz jakieś inne wampiry? - zapytał z ciekawości. Te wiadomości mogą mu się przydać... może zrezygnuje z samotnej tułaczki i wymiaru sprawiedliwości. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:31 pm | |
| Zamyślił się. Znać? czy wiedzieć, że są? -Jest Alice, Scar, Ane, Lys... Emily... Ogólnie to chyba wszystkie, które spotkałem i nie wyjechały. -odpowiedział w zamyśleniu. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:38 pm | |
| Z tego co wyłapał i zdążył zrozumieć, to większość to dziewczyny. Czy to źle? Średnio. Z kobietami zawsze są kłopoty { }. - No to jakaś gromadka jest... - mruknął do siebie. Jego ideologia nie zawsze podobała sie pobratymcom. Oni chcieli się zawsze tylko, za przeproszeniem, 'nażreć'. A gdzie jakiś wkład w dobro? Dzieci nocy już to nie obowiązuje? "Nie bo wampir to predator, a człowiek to zwierzyna". Westchnął. - Dobra nie pytam już o nietoperki. Ludzie się patrzą. Na przykład tamta babcia - nawet nie wskazał jej palcem. Znajdowała się daleko na ławce. Za jego plecami i wyczuwały ją wampirze zmysły. - Co tam ogólnie u ciebie? Młody widocznie jesteś skoro chodzisz do szkoły. Jak tam jest? |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:40 pm | |
| -Ty nigdy do takowej nie chodziłeś?- cóż, był nawet trochę zszokowany. -Całkiem fajnie. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:48 pm | |
| - Za moich czasów to nie było obowiązkowe. I stać było nielicznych. - wzruszył ramionami. - Nie dawno wyszedłem z buszu. Byłem w Brazylii, Chile, Peru... Potem Kanada. Tak sobie wędrowałem, uciekając od ludzi by się nie kusić. Trudno, gdy już znalazłem się w mieście myślałem że oszaleję. Tyle zapachów, że odechciało się jeść. A ten smród. Kiedy się zapachy rozrzedziły to zaczęło korcić, bo podgryźć co nie co, a był wybór i można było przebierać... - wyjaśnił, poprawiając włosy. - Nawet nie miałem czasu na zakładanie życia prywatnego... tak sobie łażę to tu to tam... bez zobowiązań. Miał na myśli to, że nie był zarejestrowany w żadnym urzędzie ludzi. Był bezimienny. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:49 pm | |
| -Aaa...- mruknął ze zrozumieniem.-Dużo jeździłeś po świecie. Ja tylko północna Rosja i kawałek Europy. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 6:55 pm | |
| - Syberia, byłem jeszcze na Syberii. No tak, pół wieku to chyba wystarczająco dużo by się nudzić. Spojrzał w niebo. Skwar wylewał się z bezchmurnego nieboskłonu i drażnił jego bezkrwistą skórę. Wyjął z torby okulary przeciwsłoneczne i nasunął je na nos. Od razu lepiej. - Skwar jak cholera. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 7:01 pm | |
| -Syberia? - upewnił się. -Pochodzę z stamtąd.- uśmiechnął się do swoich myśli. Spojrzał na niebo, rzeczywiście słoneczko grzało, ale wilkołakowi to nie przeszkadzało, cóż przyzwyczaił się do różnych temperatur. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 7:05 pm | |
| - O - zdziwił się. - Syberia to jest takie odludzie, ale raj dla zwykłych inaczej. Dobrze się tam polowało w sumie na zwierzęta, ale to było dawno... teraz to tylko ludzka krew na tapecie. Powiesz mi coś więcej? - zapytał dość nie śmiało jak na wampira. Interesował go los swoich 'biologicznych wrogów'. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 7:08 pm | |
| -O czym? - spytał. Mówić więcej to nie było precyzyjne określenie. -Pewno o wampirach? Nie martw się, jak nikomu z nich nie skopiesz tyłków, to cię przyjmą z otwartymi ramionami. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 7:14 pm | |
| - W zasadzie... stosuję perswazję tylko wobec kryminalistów - wyszedłszy się do połowy. - Ale miło byłoby poznać kogoś... martwego. - prychnął. Wampiry miały tą brzydką wadę, że obnosiły się mówiąc o sobie z wyższością. Nienawidził tego, bo tak naprawdę były z nich zwykłe martwe pijawy. - Ciężko tak w NY, jestem ciekaw jak tam obecnie Tokio... ponoć już nie budują domków z papieru. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 7:16 pm | |
| Westchnął. -Nie byłem w Tokio, ale podobno się rozrosło.- powiedział cicho. -Rzeczywiście, domy z papieru to był przeżytek. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 7:22 pm | |
| - W porządku, zrywam się. Tu jest jak dla mnie zbyt gorąco. Trza upatrzyć jakaś piwnicę. Moze jeszcze kiedyś cie wywęszę - uśmiechnął się. - Sayonara. - pożegnał się i w ludzkim tempie odszedł w ocieniony rząd klonów. |
|
| |
Vanilia Canos
Liczba postów : 688 Rasa : Wilkołaczydłooo Registration date : 28/06/2009
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 17, 2009 9:21 pm | |
| -Do zobaczeni.- uśmiechnął się i również poszedł poszukać spokoju we własnym domu. | |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 6:25 pm | |
| Przyszedłem na jakieś wzgórze, z którego bardzo dobrze było widać cały NY. Stanąłem przy drzewie i oparłem się o jego pień plecami. Przymknąłem powieki i zacząłem rozmyślać , czy dobrze zrobiłem przejeżdżając do tak zatłoczonego miasta. Byłem ciekaw czy odnajdzie mnie tu mój ojciec i będzie namawiał do powrotu. Otworzyłem oczy i spojrzałem na oświetlone miasto. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 6:39 pm | |
| Przechadzała się ze strasznym uczuciem nudy po wzgórzu. Zaciągnęła się powietrzem, wyczuwając odrazu nieznajomy jej zapach. Zwróciła wzrok na wilkołaka, zatrzymując go na nim na chwilę. Uśmiechnęła się pod nosem, siadając na trawie.
Ostatnio zmieniony przez Noel Taylor dnia Pią Lip 31, 2009 6:54 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 6:47 pm | |
| Odwróciłem głowę w stronę dziewczyny. Uśmiechnąłem się lekko, po czym podszedłem do niej -cześć-przywitałem się -Seamus Wetz -wyciągnąłem rękę ku wilczycy. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:00 pm | |
| Nieco się przestraszyła i uniosła wargi do góry na wszelki wypadek, ale zaraz spotulniała, widząc wilkołaka. Uścisnęła jego dłoń, po czym uśmiechnęła się przepraszająco i spuściła wzrok. - Przepraszam, zdarza mi się.- zarumieniła się.- Noel Taylor. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:05 pm | |
| Uśmiechnąłem się uroczo xDDD i położyłem się na trawie obok siedzącej dziewczyny. Potparłem się na łokciach, abym mógł lepiej widzieć pannę Noel. -to ja przepraszam, że jestem taki hmm... groźny? - zaśmiałem się i podniosłem wzrok wpatrując się w księżyc. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:12 pm | |
| Grożny? Nie... Przyznała z wielkim uśmiechem i zerknęła także na księżyc. I jak, widzisz coś tam? Zachichotała pod nosem. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:16 pm | |
| -każdy widzi , to co chce zobaczyć -uśmiechnąłem się -ja widzę inne wilki, które są..wolne -przekrzywiłem lekko głowę uważniej wpatrując się w niebo. -a ty co widzisz? - spytałem nieco rozmarzonym głosem. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:19 pm | |
| Wolne? Uniosła brwi do góry i spojrzała na niego nieśmiało. To żle trafiłeś, ja nie widzę tu żadnych wolnych wilków. Położyła się na trawie lekko poirytowana. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:24 pm | |
| -wolne wilki, to takie które nie sa ograniczane sforami -wyjaśniłem. Uniosłem wysoko brwi widząc zachowanie Noel. Przypatrzyłem jej się dokładniej. -Jest bardzo ładną dziewczyną -stwierdziłem w myślach zwracając wzrok w stronę nieba. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:37 pm | |
| Toteż mówię. Prychnęła pod nosem i poczuła na siebie jego wzrok. Czy ja znowuż mam coś na brodzie czy też ustach? Zaśmiała się. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:42 pm | |
| Uniosłem wysoko brwi. Zmieniłem pozycję na siedzącą. Przymknąłem oczy zapamiętując zapach wilczycy. -przepraszam, że zakłóciłem spokój - uśmiechnąłem się zawadiacko i wróciłem na poprzednie miejsce, przy drzewie. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu Pią Lip 31, 2009 7:46 pm | |
| Spuściła wzrok. A jakiej odpowiedzi... Nie dokończyła, bo Pana Seamusa już nie było. Taa, spokoju nie mam już od trzech lat... |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Samotne Drzewo na Wzgórzu | |
| |
|
| |
| Samotne Drzewo na Wzgórzu | |
|