Hm... zawsze jakieś. A ja wiem, że nie dam ci się tak łatwo poddać. Bo nie chcę, żeby okazało się, że ty umrzesz, a ona będzie przez to nieszczęśliwa. Alex, wiele was łączy, tyle już ze sobą przeżyliście... No chyba nie chcesz tego stracić?- zapytałam smutno. Miałam coraz mniej nadziei. "Cholera... czy ja jestem w stanie zabić kumpla?!" -zastanawiałam się cały czas.
-------
Suite