| | Kolejka podziemna | |
|
+21Lyn Di Venuto Mort Rainey Angel Hoax Renesmee Cullen Lysette Dufours Alice Evans Eric Follett Curaia Torres Jasmin Armand Kate Thompson Alex Armand Eufrazja Johnson Amy Vivien Sastre Azura Camille Green Emily LaPusch Charlotte Rodriguez Eudoksja Seeker Josette Shakespeare Scarlett Frost Allice LaCarrot 25 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Ane deRose
Liczba postów : 1238 Age : 31 Rasa : Wampir Registration date : 10/01/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Sob Kwi 24, 2010 9:17 pm | |
| Więc się i Anka przytłoczyła do metra. Zupełnie nie wiedząc po co,ale cóż. Taka już rola wróżbitki - niby przepowiada przyszłość , a jednak nigdy nie wie co dzieje się dookoła. Szła sobie w trampach, bo przecież umówiła się z Ełf i All na melanż i miały się spotkać na gdzieś na manhattanie. - ohoho ... schlam się do upadłego. - uśmiechnęła się do siebie. Gadanie z kropką na suficie było fascynujące! Ileż ta kropka miała do powiedzenia! A w jaki ciekawy sposób opowiadała... Wsłuchiwała się w odgłos kroków i nuciła pod nosem melodyjkę z dobranocki - hej dzieci ! jeśli chcecie zobaczyć.... o kurwa ! Co tu się dzieje - zrobiła minę niczym sowa. Yeah. Idzie sobie przez peron, rozmawia z plamą na suficie , a tu nagle Magera warczy na jej cudowną All. Nosz kurwa! Tego to mu nie popuści. | |
| | | Melanie Stryder
Liczba postów : 147 Registration date : 08/07/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Sob Kwi 24, 2010 10:28 pm | |
| Wyłoniła się z zacienionego kąta. Jakieś dwie dziewuchy rzucały się na Morta. Niby mu się należało za te plany z amazońskimi mrówkami... ale był z Magery, a ona jako księżna dbała o bezpieczeństwo swoich ludzi. - proszę , proszę... - zaśmiała się pod nosem, przysiadając na ławce (?) . Przyglądała się uważnie jak czarna mierzy wzrokiem Pana M. Zupełnie jej się to nie podobało XD Stwierdziła, że na razie nie będzie się mieszała... Niech się "pan amazońska mrówka " wykazuje. | |
| | | Eufrazja Johnson
Liczba postów : 1515 Age : 30 Rasa : Wampir Registration date : 10/01/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Sob Kwi 24, 2010 10:30 pm | |
| Ełf jest wielka , więc z łóżka w domu na EV dziwnym sposobem dotarła do Metra xD Skoro jest tu An i Al , to musi być i Ełf. Zeszłam bezszelestnie schodami , które prowadziły do kolejki podziemnej. Zaraz moim oczom ukazało się pięć postaci..w tym jedna założyła kaptur na głowę i udawała , że jej nie ma Oo , a druga była chyba zmęczona , bo przysiadła na ławce xD . Dwa wampiry należały do Magery. Warknęłam cicho podchodząc bliżej. - Al.. nie ładnie zabawiać się z Mageranami, kiedy mnie tu nie ma - jęknęłam. Posłałam chłodne spojrzenie wampirowi , który walczył z Alice. | |
| | | Alice Evans
Liczba postów : 2227 Age : 29 Rasa : wampir Registration date : 11/01/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Sob Kwi 24, 2010 10:40 pm | |
| Nagle usłyszała znany głos i wyczuła wampirzycę. Odwróciła na chwilkę głowę, jednak starała się nie tracić z oczu swojego przeciwnika. Zmarszczyła brwi i mówiła do Ane, lecz mierząc wzrokiem Motra.- Ane, sUonko, jesteś trzeźwa?- zapytała tak dla pewności. Po chwili znowu przyszło tutaj jeszcze dwie wampirzyce. I "ludziów jak mrówków" jakby to mój tata ujął.- Eeeeej... jak mi będziecie przeszkadzać... to się fochnę.- mruknęła do Ane i Ełi. Jednocześnie pamiętając o tym, że czytają w myślach pomyślała o tym, że miłoby było jakby się rozprawiły z tą panienką siedzącą na ławce i tą, co myślała że jej nie widać. | |
| | | Mort Rainey
Liczba postów : 26 Rasa : Wampir Registration date : 18/04/2010
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 12:25 pm | |
| Zmarszczył zmartwiony brwi - Rozkręcam się powoli? Och, nie. Wybacz mój nietakt, brak wczucia się i zaangażowania, i w ogóle... Pozwól, że się poprawie. - Mort dobrowolnie nie przywróciłby jej wzroku, ale niestety (z wielkim bólem martwego serca) był do tego zmuszony. Nie mógł działać na nią w nieskończoność, może kilka minut jak się dobrze skupi. Nie więcej. Tego strachu w oczach nie mogła zobaczyć! Chyba że widziała przez grzywki... A ciort ją tam wie... Gdy cofnęła czar (co zaczął już wątpić że to zrobi) rozluźnił się całkowicie i podążył za jej wzrokiem, który zatrzymał się na... drewnianej ławce. Pokrecił powoli głową i skinął w jej w jakby... zachęcającym geście. Odbił się od ściany i obszedł kolumnę, odważnie stając w polu rażenia: "każdy ziom zbiera złom..." nucąc pod nosem wesołą piosenkę. Na jego ustach pojawił się ironiczny uśmieszek. Pokaż baby, na co cię stać... Chwilę potem, jakby jakiś ktoś rzucił niewinne hasło: bitwa, zleciała się publika. Sama księżna we własnej osobie, ale niekoniecznie własnej marynarce. Bezceremonialnie siadając sobie na owej ławce, która tak zainteresowała Evans, intrygując jego. Cudnie. No cudnie! W ogóle co to ma być?! Szopka jakąś?! I to za darmola, no tak to nie będzie drogie panie. Mogłyby chociaż obstawic jakieś zakłady albo... albo sobą się zająć. Proponuje przejażdżkę metrem i hot doga. Niezapomniane przeżycia. Biedny i zestresowany Mort wyciskał z siebie siódme poty (wiadomo, bileciki do kontroli: Mel. Jak przegra z Sechmetanem babą - wpierdol.) Więc się chłopak wykazać musiał, a tu mu jakaś baba, której naturalnie nie znał, bezczelnie zawraca dupe i zabiera uwagę Al. A Mort był samolubem i egoista i się do kurwy nędzy dzielić swoim wrogiem i ofiarą nie będzie z babą jakąś! I to wrogiem publicznym numer jeden. Tup! Tup! Zmrużył oczy spoglądając na ową wampirzycę spod byka. - Nie wiem jak Alice, ale ja trójkącików nie preferuje na polu bitwy, co innego w łóżku,ale... Wracając do tematu, z łaski swojej, uciechy mojej, znajdź sobie kobieto kogoś do zabawy i spierdalaj mi od Alice. Ty tu gadu gadu, a mi się chce pierdolic. Co z TĄ ławka?? - zwrócił się wprost do Alice. Niecierpliwa bestia. Ciut rozpieszczonaaa... Szybkim ruchem, działając pod wpływem zaskoczenia, wyjął nóż i rzucił nim w Alice. Ostrze wbiło się w udo dziewczyny nim ta zdążyła przed nim uskoczyć, a Mort miał nadzieję, że wystarczająco ją rozeźlił. Duszność, brak oddechu, brak adrenaliny. Brak adrenaliny!! (xD) | |
| | | Ane deRose
Liczba postów : 1238 Age : 31 Rasa : Wampir Registration date : 10/01/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 8:02 pm | |
| Ane się nie narzucała. Przysiadła sobie obok skąpo ubranej księżnej Magery. - Stawiam 4 dolce na All , że skopie temu cieniasowi dupę.! Chociaż ... całkiem ten cienias przystojny! - uśmiechnęła się do Melki uroczo, po czym czmychnęła w kąt. Z księżna się nie zadziera, mogła by jeszcze wpierdol oberwać XD Wolała się pobawić z Lyn, która stała z kapturem na łbie i udawała , że jej nie ma. Dobre sobie. Zawsze wiedziała , że jest z nią coś nie tak. W końcu już się z tą dziwką spotkała w BW. Ha! Wiedziała , że Lyn musi pracować w VR , bo przecież Santi nie jest tak głupi , żeby się prowadzać z jakąś pierwszą lepszą dupo dajką ^^. - lyn! kope laaat ! | |
| | | Eufrazja Johnson
Liczba postów : 1515 Age : 30 Rasa : Wampir Registration date : 10/01/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 9:22 pm | |
| Pierwszy raz byłam na bitwie , która byłaby nudna jak flaki z olejem. Niech Al sobie powalczy , a co tam. Coś jej się od życia chyba należy. Przeczesałam palcami włosy i usiadłam po turecku koło ściany. Zaczęłam nucić sobie jakąś piosenkę, a palcami wystukiwałam rytm. No co .. ? Powalczę jak inni raczą ruszyć dupy. Teraz nie będę się męczyć .. mam za ładny makijaż. | |
| | | Lyn Di Venuto
Liczba postów : 106 Rasa : wampir Registration date : 20/12/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 9:33 pm | |
| Stała w ciszy obserwując całą tą żenującą sytuację. Jeej.. jak Mort się pierdolił z tą dziewuchą. Nigdy nie potrafił załatwić czegoś szybko i .. niekoniecznie bezboleśnie. Gdy ugodził Sechmetankę nożem w udo , Lyn warknęła poirytowana. Wampirzyca zwróciła wzrok ku deRose.. taaak.. pamiętała ją. Była Santiago. Zaśmiała się ironicznie. Dziewczyna zachowywała się wtedy jak rozpieszczona i zazdrosna księżniczka. Venuto zrozumiała wtedy dlaczego Santi ją olał. Ani to ładne , ani mądre.. - Witaj sUonko.. - uśmiechnęła się wrednie. | |
| | | Melanie Stryder
Liczba postów : 147 Registration date : 08/07/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 9:45 pm | |
| Odsunęła się od tej chorej na umyśle wampirzycy. - a ja stawiam 10 dolców , że Mort skopie tej siksie dupę.! - stwierdziła pewnie i odpowiedziała ironicznym uśmieszkiem na debilny smajl dziewczyny. Mort rozwali tą czarną na łopatki - Magera to Magera. Trzeba się było w końcu wziąć do roboty. Zeszła z tej ławki z gracją ( jak przystało na księżną), po czym podeszła do tego dziecka pseudo nonkonformizmu i oparła się o filar. - a ty kurwa czego tu szukasz ? - syknęła na Ełf. Trzeba przyznać , że cały ten Sech był jakiś popierdolony. Jedna śpiewa dobranocki, a druga nie lepsza - też nuci kity z lat 80. Mierzyła ją wzrokiem, stojąc jednak w pewnej odległości. | |
| | | Lyn Di Venuto
Liczba postów : 106 Rasa : wampir Registration date : 20/12/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 9:52 pm | |
| Ełf :
Podniosłam wzrok na wampirzycę. - nie widzisz kurwa ? Potencjalnych przyjaciół .. - odpowiedziałam z politowaniem. No rzesz .. ta Magera to jakieś totalne cwele. Żeby nie wiedzieć , co JA robię ?! Przewróciłam teatralnie oczami. Co jak co , ale Ełf nie będzie gadać z pryszczypałami. Takie posrańce , jak Mageranie, powinni siedzieć w jaskiniach na wpół nadzy i uczyć się jak rozpalać ogień. | |
| | | Ane deRose
Liczba postów : 1238 Age : 31 Rasa : Wampir Registration date : 10/01/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 10:06 pm | |
| - Jak ja Cię dawno nie widziałam ... gdzie się kurwiłaś ? - zapytała wprost. No cóż... nie sądziła , że Venuto będzie żyła w celibacie. Wszakże słynęła z dawania dupy na prawo i lewo. - Dobry jest w łóżku, nieprawdaż ? - zaśmiała się dźwięcznie, okrążając ją powoli. Prawda jest jednak taka , że to nie Santi olał An , a An olała Santiego. A co do mądrości - an była cholernie inteligentna inaczej. Była po prostu totalnie zakręcona , wiecznie na haju ( niczym miszczu basowy XDD). - Oł ... jednak Cię olał ? uhuhu - zagwizdała - I nic o nim nie wiesz ? Przykre. Ty się martwisz, czekasz , a on zdradza Cię z tą " ani mądrą , ani ładną".
| |
| | | Lyn Di Venuto
Liczba postów : 106 Rasa : wampir Registration date : 20/12/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 10:25 pm | |
| - no tam gdzie ty .. - uśmiechnęła się pokazując swoje ostre kły. Lyn podeszła bliżej do wampirzycy. W tej chwili dziewczyny stały tak blisko siebie, że dotykały się nosami. - Ohh tak.. jest świetny .. - wyszeptała. Taak z tym to się można zgodzić. Ane była mądra inaczej xD - oo .. jeśli masz na myśli siebie .. - Lyn z obrzydzeniem dotknęła jej włosów - ..to on nie dotknąłby kogoś , kto prowadzi na głowie fabrykę tłuszczy i hotel na pcheł. - prychnęła , po czym wyminęła deRose , podchodząc bliżej Mel. - nie wiem jak Tobie , ale mi się strasznie nudzi. Albo poderżniemy im gardła , albo spadamy .. - rzuciła wzrokiem na nieudolną walkę Morta z Alice. | |
| | | Melanie Stryder
Liczba postów : 147 Registration date : 08/07/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 10:28 pm | |
| Gdyby się Mel uparła to mogłaby ją załatwić machnięciem palca. Ale po co... w końcu chciała się pobawić, rozerwać z deczka. W końcu robota księżnej jest po prostu nudna. - Peron dalej, bejbi- rzuciła i wyciągając jednym,zwinnym ruchem sztylet zza paska , cisnęła go w to pyskate dziewczę rodem z brazylijskiej telenoweli. Przez moment wpatrywała się w tor lotu, po którym porusza się owe ostrze, aby na koniec wbić się zgrabnie w filar, przebijając ramię wampirzycy i przyszpilając ją do ściany. Wyszczerzyła zęby w ceremonialnym uśmiechu, patrząc jak nieszczęsna "jestem tak pyskata , że aż kurwa czasami brakuje mi pomysłów" szamocze się i kwili. - Venuto, proponujesz sado maso i zryw na chate ? Dla mnie bomba. - przesłała jej soczystego buziaka ^^ | |
| | | Lyn Di Venuto
Liczba postów : 106 Rasa : wampir Registration date : 20/12/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 10:37 pm | |
| Ełf:
Nagle poczułam ostry ból w ramieniu. Syknęłam cicho. - Ty jebana suko.. - warknęłam , próbując wyciągnąć ostrze. Co za ku.rwa. Ja tu do niej grzecznie , a ta pizda mi tu z ostrzem wylatuje. Gdy udało mi się wyjąć sztylet , zamachnęłam się i wbiłam go prosto w brzuch Stryder. Złapałam się za ramię , które było na wylot przebite. Z satysfakcją patrzyłam , jak Mel zgina się w pół z głośnym jękiem. | |
| | | Alice Evans
Liczba postów : 2227 Age : 29 Rasa : wampir Registration date : 11/01/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 10:42 pm | |
| Kiwnęła głową.- Pozwolę, pozwolę.- mruknęła, patrząc mu w oczy. Najchętniej skończyłaby to jak najszybciej, nie chciało jej się tutaj tak pierdolić z Panem-wszystko-mi-wolno, w dodatku zachciało jej się jarać, a jakby teraz wyciągnęła fajkę to byłby nietakt z jej strony. A widziała ten wzrok, bo- przykro mi- ale Mort nie miał zajebistej, czarnej emo grzywki, przez którą w ogóle nie byłoby widać jego źrenic. I już chciała wziąć tą ławkę, ale zasiadły na niej Mela i Ane, na co Evans zrobiła niezadowoloną minę. No znowu zawiedzie chłoptasia, który aż podszedł bliżej, żeby mogła go porządnie pieprznąć tą kupą desek i stali. Skrzyżowała ręce na piersi, patrząc jak wampirzyce robią sztuczny tłok. A tym dwóm na ławce popcorn by się przydał i niech robią zakłady dalej. Odkąd wrzucił ją ślepą na tory drażliwa się zrobiła i tyle. Tak, tak, będzie foch z przytupem, jak nic. - Też tak myślę. Trójkąty tylko w łóżku.- Zgodziła się z nim, rozglądając się jeszcze wokół. Rozkojarzona nie zdążyła nawet zareagować, nóż wbił się w jej udo. Spojrzała na nie zdziwiona, jakby się spodziewała czegoś więcej, jednak nie bolało to aż tak bardzo, może przez to, że nie zwracała na to uwagi, chciała mu porządnie wpierdolić. - Nosz kurwa. Jaja sobie robisz?! To moje ulubione dżinsy!- warknęła na niego, zacisnęła zęby, żeby przypadkiem nawet nie pisnąć, żeby nie dać mu satysfakcji i wyjęła sobie ostrze z nogi, oglądając je po chwili. Stróżka krwi spływała po jej nodze, no pięknie, jak ona to wyczyści z tych spodni?! Przegiął. I oberwie mu się za to, jeszcze gorzej niż wcześniej. Popatrzyła na niego z wściekłością.- Ładny!- syknęła, mając na myśli nóż i z rozpędu wpadła na wampira, który stracił równowagę i padł razem z nią na podłogę. Nóż, który ściskała w dłoni prawie z całej siły wbiła w jego pierś, siedząc na nim okrakiem. Zwinnie wstała i z gracją w ciągu kilku sekund znalazła się jakiś metr od niego, wręcz dysząc ze złości. Wolała nie atakować, lecz odpierać jego ataki, ale sam chciał ostrzejszej walki, to ją dostanie, teraz chęć skopania mu dupy wzrosła. W bucie znajdował się jej sztylet i była pewna, że za chwilę wkroczy do akcji. | |
| | | Melanie Stryder
Liczba postów : 147 Registration date : 08/07/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 11:41 pm | |
| - dżizas! kurwa! Ja pierdolę! - jęknęła głucho. Ta dziewoja z lasu , w dupę kopana , wbiła się prosto w jej ciało. Nawet nie zdążyła odskoczyć. W życiu nie czuła się tak debilnie bezbronna. Ale i tak nie ujdzie jej to na sucho! O nie! Panna Stryder nie pozwoli robić z siebie pośmiewiska i to przy swoich ludziach. Wiedziała , że nie może wyciągnąć tego pierdolonego sztyletu, bo rozharata się do reszty, a tego chyba chciałaby uniknąć. Czuła jak z każdą chwilą opuszcza ją energia, ulatnia się. Miała dosyć zabawy w kotka i myszkę. Chwyciła za cokolwiek ( co aktualnie mogła wymacać za paskiem) i zakończyła zabawę z Ełf. Już za pierwszym razem trafiła w samo sedno, tuż obok serca. Kolejny rzut - płuco, a za trzecim razem bezbłędnie wycelowała w lewą pierś ( tylko nie wie czy trafiła przez ten pushapowy stanik XDDDDDDDDDDDDDDDDD). - pierdolona sucz - zaśmiała się histerycznie, krztusząc się własną krwią. Spojrzała na tą prostaczkę z niepohamowaną żądzą mordu. Patrzyła jak jęczy i wije się , po czym pada pod jej stopami, a to wszystko przyprawiało ją o samozachwyt. Krew była wszędzie wokół, płynęła niczym rzeka, pulsowała w skroniach, rozsadzała czaszkę , a ręce drżały - nie wiedziała czy z podniecenia czy ze strachu * Zdążyła tylko spojrzeć na truchło i sama osunęła się na kolana, opadając w kałużę czerwonego, słodkawego płynu.
* Tak mi się przypomniał "to nie był film " ^^ | |
| | | Lyn Di Venuto
Liczba postów : 106 Rasa : wampir Registration date : 20/12/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Nie Kwi 25, 2010 11:57 pm | |
| Ełi: Tak , Mel, przebiła się ! XDDDDD Poczułam niesamowity ból, który przeszył moje ciało. Ta mała dziwka zadała mi kilka mocnych pchnięć .. ee.. czymś ostrym ! Warknęłam głośno , czując jak z każdą chwilą ubywa mi sił. Opadłam bezsilnie na zimne kafelki (załóżmy , że były tam kafelki) . Próbowałam się podnieść , ale moje ręce ślizgały się we krwi. Przymknęłam powieki , walcząc jeszcze przez chwilę ,żeby nie odpłynąć. Przez myśl przeszło mi , że to nie koniec, że nie zabije mnie jakaś pierdolona niunia. | |
| | | Vincent Turner
Liczba postów : 106 Registration date : 21/12/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Pon Kwi 26, 2010 12:16 am | |
| Turner postanowił sprawdzić, czy zdążył się załapać na walkę, zrobił już to, co miał zrobić, należało mu się trochę rozrywki jak chłopu ziemia. Przyszedł więc na odpowiednią stację, już od wejścia czując zapach krwi i wampirów. Zbiegł po schodach i zobaczył tą masakrę, krew i latające noże. Miał jedynie nadzieję, że były to noże Magery. Rozglądnął się, szukając Melanie pośród wampirzyc. W końcu dostrzegł ją i aż wytrzeszczył oczy- jego dziewczyna leżała na zimnej podłodze krztusząc się krwią. Kurwa. przeklął w myśli i podbiegł do niej. Klęknął przy jej ciele, patrząc na jej twarz. - Mel? Mel, słonko, trzymasz się jakoś?- zapytał cicho. Żaden debil nie wpadł na to, że przydałoby się chronić własną księżną… Gdyby nie to, że jest najważniejszą osobą w całej organizacji nie zrobiłby nic, żeby sama zeszła z pola walki z honorem, ale w takiej sytuacji wziął ją delikatnie na ręce i rozglądnął się jeszcze. Miał ochotę dobić wampirzycę, leżącą niedaleko niej, ale odpuścił tym razem. Uważając, żeby nie wyjebać się na tych kałużach krwi przeszedł z powrotem na schody i opuścił stację metra, tym razem się nie pobawi, musiał odnieść dziewczynę do domu. | |
| | | Lyn Di Venuto
Liczba postów : 106 Rasa : wampir Registration date : 20/12/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Pon Kwi 26, 2010 12:31 am | |
| Odprowadziła wzrokiem Vica. Przeniosła chłodne spojrzenie na Evans i deRose. Z szybkością światła wyciągnęła zza paska sztylet i rzuciła nim w Evansównę. Ostrze wbiło się jej w prawe ramie. Podeszła szybko do Morta , jego ciało zarzucając sobie na plecy i pobiegła w stronę wyjścia. Po kilku sekundach już jej nie było. | |
| | | Alice Evans
Liczba postów : 2227 Age : 29 Rasa : wampir Registration date : 11/01/2009
| Temat: Re: Kolejka podziemna Pon Kwi 26, 2010 12:18 pm | |
| Otworzyła usta ze zdziwienia, kiedy dołączyła do nich ta wredna, głupia suka. Warknęła i wyjęła sobie sztylet z ramienia, czując przeszywający ból. Rzuciła ostrze w stronę Lyn i Morta.- Jeszcze się kiedyś policzymy!- Krzyknęła za Rainey'em i osunęła się po ścianie na podłogę, rozglądnęła się wokół. Jedynie Ane stała zupełnie cała, Ełi leżała w kałuży krwi. Wstała i chwiejnym krokiem podeszła do przyjaciółki. Adrenalina zniknęła i dopiero teraz poczuła, jak bardzo boli ją udo i jak bardzo jest zmęczona tą zabawą z Magerą. | |
| | | Mistrz Gry
Liczba postów : 2 Registration date : 22/04/2010
| Temat: Re: Kolejka podziemna Pon Kwi 26, 2010 12:26 pm | |
| To już chyba koniec, skoro zmyli się Lyn, Mort i Mela, więc... Walkę wygrywa Sechmet (jako że ci, którzy mogli walczyć z Magery zwiali ze stacji metra)
Punkty życia: Magera: Mort Rainey- -2 Melanie Stryder- -6 Lyn Di Venuto- 0 Sechmet: Eufrazja Johnson- -7 Ane deRose- 0 Alice Evans- -2 | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kolejka podziemna | |
| |
| | | | Kolejka podziemna | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |