Imię: (imię postaci, to chyba jasne, można dodać jakiś pseudonim, skrót) Emily
Nazwisko: (nazwisko postaci) Farro
Wiek: (wiek, na ile postać wygląda) 17
Wiek prawdziwy: (czyli ile żyje tak naprawdę) 20 (życie normalne+ życie jako wampir)
Rasa: (do wyboru- wampir albo wilkołak) Wampir
Organizacja: (wyjaśnione w fabule) Sechmet
Ranga: (wyjaśnione w temacie "rangi") szpieg
Moc: (wampiry mogą wybierać sobie po jednej specjalnej mocy, takiej jak pirokineza, czytanie w myślach itd.) zadawanie strasznego bólu poprzez patrzenie na drugą osobę
Wygląd: (waga, wzrost, włosy, postura, co chcecie, wilkołaki mają mieć opisany wygląd i po i przed przemianą) Waga: ok. 58kg; Wzrost: 172cm; Włosy: długie, czarne, proste.
Pochodzenie: (kraj, miasto) Stany Zjednoczone, Nowy Jork
Miejsce zamieszkania: (dotyczy wampirów- piszecie, gdzie chcecie mieszkać, do wyboru są wszystkie miejsca w dzielnicy krwiopijców) Nawet spory pokoik na strychu.
Historia: (minimum 5 zdań, krótszej nie przyjmujemy) Rok 2007, Emily właśnie wracała z dyskoteki, była ciepła letnia noc, a od blasku pełni księżyca było aż jasno. Dochodziła już do domy, miała do przejścia zaledwie dwie przecznice, gdy nagle z ciemnego zaułka wynurzył się jakiś zakrwawiony mężczyzna. Emily podeszła do niego i to było najgorsze co mogla zrobić. Zaraz po tym jak się do niego zbliżyła, mężczyzna obnażył swoje ostre, jasne kły. Emily próbowała uciekać, ale to było bez sensu, bo wampir był od niej o wiele szybszy... Wschodzące słońce obudziło Emily. Leżała w zaułku w którym poprzedniej nocy widziała wampira. Wydawało jej się że po prostu była tak zmęczona że upadla i zasnęła, a to wszystko to był tylko sen...ale nie, Nowy Jork wydawał się teraz inny, straszniejszy, ciemniejszy, a przecież słonce aż parzyło, tak jasno świeciło. Emily z trudem wstała, odruchowo przeciągnęła ręką po szyi, była zakrwawiona. Zaczęła krzyczeć, ale zaraz jej krzyk stłumiła czyjaś dłoń. Emily odwróciła się i zobaczyła, że ta ręka należy do mężczyzny-wampira. Uśmiechnął się lekko do niej i powiedział "Witaj, teraz należysz do nas".